Dziecko karmione piersią naturalnie otrzymuje taką ilość pokarmi, jakiej potrzebuje. Przy karmieniu z butelki łatwo o przekarmianie dziecka. Dziecko powinno być karmione butelką na żądanie, czyli wtedy, kiedy poczuje głód.

Na Twoje pytania związane z mlekiem modyfikowanym odpowiadają:Ekspert HiPP Iza Ekspert HiPP BasiaZadawanie pytań ekspertom lub włączenie się do dyskusji jest możliwe po zalogowaniu w Klubie..urszula0701 czw 19. 03. 2020, 19:47 Płacz dziecka przy karmieniu Dzień dobry, mam dylemat. Moje dziecko jest karmione hipp combiotik 1, są karmienia ze je normalnie, a są karmienia kiedy dziecko 40 minut je i karmienie jest na raty ponieważ dziecko płacze w trakcie. Butelka jest już zmieniona z lovi na MAM, widze już poprawę bo nie każde karmienie kończy sie płaczem tak jak przy butelce LOVI. Nie ma śluzu w kupie, kupa jest taka jak powinna być po tym mleku, nie ma żadnej nietolerancji, nie ma zaparć. Wyglada to jakby dziecko nie mogło się odgazowac, możliwe ze któryś ze składników mleka powoduje to u dziecka czy bardziej jest to niedojrzałość układu pokarmowego ? Dziecko ma 10 tygodni. Z pediatra ustaliliśmy ze podaje esputicon i obserwuje, jednak nie widzę zbytniej ds. Żywienia Izabela Wójcik pt 20. 03. 2020, 11:00 Płacz dziecka przy karmieniu Dzień dobry, proszę zwrócić uwagę, czy dziecko podczas karmienia nie łyka powietrza, ważne aby po każdym karmieniu odczekać, aż maluszkowi się odbije. Proszę obserwować dziecko, aby ustalić w jakim kierunku idą objawy, nasilają się czy są coraz rzadsze. Gdyby problem się jednak nasilał można rozważyć przejście na mleko Comfort, najlepiej po konsultacji z lekarzem. Pozdrawiamurszula0701 pt 27. 03. 2020, 16:52 Płacz dziecka przy karmieniu Mam wrażenie, ze dziecko łyka powietrze przy karmieniu bo slychac jak „cmoka” smoczek. Zmieniłam butelke na dr browns, ale nadal jest to samo. Czy można w jakiś sposób wyeliminować te połykanie powietrza ? Butelka jest trzymana zawsze prawidłowo, cały smoczek wypełniony mlekiem... do tego raz w tygodniu kupa dziecka jest jak plastelina wielkości orzeszka. Nie płacze przy jej ds. Żywienia Izabela Wójcik pn 30. 03. 2020, 11:39 Płacz dziecka przy karmieniu Dzień dobry, aby zminimalizować połykanie powietrza należy zapewnić maluszkowi odpowiednią pozycję do karmienia: główka powinna być uniesiona wyżej (nie wolno karmić na płasko), jednak główka i tułów powinny stanowić linię prostą. Ważne jest, aby otwór w smoczku nie był za duży, aby mleko nie wypływało zbyt gwałtownie. Należy zadbać, aby smoczek był wypełniony mlekiem, a dziecko odpowiednio trzymało w buzi smoczek , nie sam jego koniuszek. Czasem może okazać się potrzebne zrobienie krótkiej przerwy podczas karmienia, po to aby maluszkowi się odbiło. Powodzenia! Menu To nie będzie jest o tym jakie proporcje białka tłuszczu i węglowodanów są potrzebne dziecku, ani o tym jak przygotowywać posiłki. Nie jest o tym ile i jak często dawać dziecku do jedzenia.. Jest o czymś innym, ale też bardzo ważnym. O tym, co w wirze myślenia o powyższych kwestiach często nam umyka. Bardzo często […] Rodzice karmiący swoje dzieci butelką powinni pamiętać o przestrzeganiu podstawowych zasad dotyczących podawania mleka maluszkowi właśnie w ten sposób. W praktyce karmienie noworodka butelką nie jest wcale tak proste, jak mogłoby się wydawać. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę. Odpowiednia butelka i smoczek Na początek warto się zaopatrzyć w mniejszą i poręczniejsza butelkę o pojemności ok. 120-150 ml przeznaczoną dla noworodka. Kiedy maluszek podrośnie i zwiększy się jego apetyt, kupmy taką o pojemności powyżej 240 ml. Wybór wzoru czy koloru zależy już od naszych indywidualnych preferencji, warto jednak, aby butelka miała wyraźną miarkę, dzięki której bez problemu odmierzymy zalecaną dla dziecka porcję. Smoczek do butelki musi być dostosowany do potrzeb dziecka. Najchętniej wybierane są te przypominające brodawkę (tzw. smoczki dynamiczne), niezaburzające naturalnego odruchu ssania maluszka. Obecnie wielu producentów oferuje również smoczki z zaworem antykolkowym. Butelki antykolkowe sprawiają, że smyk nie połyka powietrza w trakcie posiłku. Innym dobrym rozwiązaniem są smoczki o wolniejszym przepływie (slow flow). Smoczek wymieniajmy zawsze wtedy, gdy zauważymy na nim ślady zużycia lub przynajmniej co trzy miesiące. Przed karmieniem Bardzo ważna jest właściwa higiena w trakcie przygotowywania posiłku dla maluszka. Smoczek i butelka powinny być umyte w delikatnym płynie do mycia naczyń i wysterylizowane. Zanim zaczniemy karmienie, umyjmy ręce i zagotujmy świeżą wodę (najlepiej butelkowaną, z atestem dla niemowląt, źródlaną, niskozmineralizowaną). Mleko przygotujmy według zaleceń producenta i nie rozcieńczajmy lub też nie zagęszczajmy mieszanki. Przed podaniem sprawdźmy temperaturę posiłku, wylewając kilka kropel na przegub dłoni. Mleko przygotujmy bezpośrednio przed podaniem, nie zostawiajmy również mleka, którego maluszek nie wypił na później. W takich resztkach po kontakcie ze śliną dziecka bardzo szybko namnażają się bakterie mogące powodować biegunkę lub bóle brzuszka u smyka. W jaki sposób karmić dziecko butelką - pozycja do karmienia Nigdy nie podawajmy dziecku mleka, gdy maluch leży płasko na podłożu. W ten sposób bardzo łatwo o zakrztuszenie pokarmem. Główka powinna się znajdować nieco wyżej niż klatka piersiowa niemowlaka. Najlepiej wziąć malucha na ręce i ułożyć go wygodnie na przedramieniu. Po karmieniu zadbajmy, aby dziecku się odbiło. W tym celu unieśmy szkraba i oprzyjmy jego główkę na naszym ramieniu. Ile powinien jeść noworodek a ile starszy smyk? Kontrolujmy częstotliwość i ilość spożywanej mieszanki. Początkowo karmienie może być jeszcze nie do końca ustabilizowane, jednak z czasem warto ustalić schemat podawania dziecku mleka i unormowany sposób jak prawidłowo karmić dziecko butelką. W ten sposób nie dopuścimy do przekarmienia lub podawania zbyt małych ilości mieszanki i sprawimy, że maluszek będzie spokojniejszy. Dziecko powinno dostawać posiłek mniej więcej co trzy godziny. Narzucony odgórnie schemat nie uwzględnia jednak indywidualnych potrzeb naszej pociechy, dlatego nie powinniśmy się go ściśle trzymać. Podejdźmy jednak do tego tematu z rozsądkiem i obserwujmy naszego maluszka. Z pewnością na swój własny sposób poinformuje nas o tym, że jest głodny lub też nie ma ochoty na posiłek. Oprac. Magdalena Przypłata Konsultacja specjalistyczna lek. med. Magdalena Wołoszko; pediatra, członek Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego Mój ponad 3 miesięczny synek ciągle cmoka gdy je:( próbowałam już różnych butelek i smoczków ciągle to samo:( tak samo stało się po około miesiącu Zbyt długie karmienie dzieci butelką zwiększa u nich ryzyko otyłości – ostrzegają naukowcy z USA na łamach Journal of Pediatrics. Karmienie dziecka butelką jest wygodne przede wszystkim dla rodziców, dlatego wielu z nich wykorzystuje tę metodę zbyt długo. Badacze z Centrum Edukacji i Badań nad Otyłością Uniwersytetu Temple w Filadelfii wzięli pod lupę dane z bazy Early Childhood Longitudinal Study, Birth Cohort obejmującą 6750 dzieci. Okazało się, że 22 proc. z nich piło z butelki jeszcze w wieku 2 lat. Spośród nich w wieku 5 i pół roku otyłych było 23 proc. Wśród dzieci, które wcześniej zrezygnowały z butelki odsetek otyłych pięciolatków był niższy i wynosił 16 proc. Obliczono, że długie korzystanie z butelki zwiększa ryzyko otyłości niezależnie od innych czynników potencjalnie wpływających na masę ciała dziecka – parametrów socjodemograficznych, otyłości i palenia papierosów przez matkę oraz ilości czasu spędzanego przez dziecko przed telewizorem. Dzieci karmione butelką zazwyczaj spożywają więcej kalorii, co prowadzi do utrwalenia u nich nawyku przejadania się. Dlatego najkorzystniejsze jest odzwyczajanie dziecka od butelki w wieku około 1 roku – uważają Amerykanie. W wieku 1 roku zdecydowana większość dzieci potrafi już trzymać kubek i radzi sobie z piciem z niego. Pediatrzy powinni aktywniej doradzać rodzicom wcześniejsze odstawienie butelek – konkludują naukowcy. Źródło: J. Pediatrics 2011, doi: Odbijanie noworodka po jedzeniu jest czymś normalnym, a nawet niezbędnym! Tę czynność należy wykonywać po zakończonym karmieniu. Odbijanie zaleca się też wtedy, gdy dziecko ja bardzo łapczywie. Poznaj sposoby na skuteczne odbijanie swojego maluszka, które powinno trwać od 10 do 15 minut. Przeczytaj również, jad długo odbijać
Wydaje się, że karmienie piersią to jedna z najbardziej naturalnych czynności, którą podejmuje mama noworodka. Jednak także tego musimy się po prostu nauczyć, a w razie wystąpienia trudności nie poddawać się i próbować je przezwyciężać. Każde przeciwności na drodze do udanego karmienia piersią wymagają siły i determinacji, ale warto je pokonać! Jakie problemy mogą się pojawić podczas karmienia piersią i jak możemy sobie z nimi radzić? Dziecko nie chce ssaćZdarza się, że dziecko nie chce jeść. Co może być tego przyczyną? Noworodek przez pierwsze dwie doby po narodzeniu może jeszcze nie odczuwać głodu – trzeba po prostu poczekać. Starsze niemowlę może się niecierpliwić, gdy mleko zbyt wolno leci, dlatego staraj się zawsze zrelaksować przed karmieniem – gdy jesteś zestresowana, wypływ pokarmu jest zaburzony. Dziecku może być też niewygodnie – spróbuj zmienić pozycję karmienia. Niektórym maluchom może też nie odpowiadać nowy zapach (jeżeli np. użyłaś perfum albo innego niż zwykle dezodorantu) lub też smak czy woń mleka, jeśli zjadłaś coś o intensywnym aromacie (cebula, czosnek, imbir).Dziecko przesypia pory posiłkówJeżeli noworodek przesypia ciągle pory posiłków, powinnaś budzić go na karmienie – przerwy pomiędzy posiłkami nie powinny być dłuższe niż 3 godziny w ciągu dnia i 6 godzin w nocy. Starsze niemowlę (od 7 tygodnia życia) może jeść trochę rzadziej (co 4 godziny w ciągu dnia, co 7 w nocy). Dziecka od 4 miesiąca życia nie musisz już budzić na zasypia przy jedzeniuNiektóre dzieci po chwili ssania zasypiają podczas jedzenia – to nie jest dobry zwyczaj. Jeśli niemowlę zasypia, staraj się je delikatnie obudzić (np. stukając palcem w policzek), mów do niego. Gdy mimo tego zaśnie, odłóż dziecko do łóżeczka. Lepiej nie przyzwyczajać maluszka do spania przy piersi, bo potem będzie miał problem i z jedzeniem, i ze jest za małoPo urodzeniu dziecka mechanizm laktacji nie uruchamia się automatycznie – potrzeba na to czasu: czasem kilku godzin, czasem kilku dni. Jeśli więc dziecko jest głodne, a ty nie masz pokarmu – nie stresuj się. Przede wszystkim przystawiaj noworodka do piersi tak często, jak tylko się da: ssanie pobudza laktację. Możesz także pić ziołowe herbatki pobudzające wypływ pokarmu. Jeżeli denerwuje cię obecność lub uwagi innych osób, poszukaj miejsca, w którym nikt nie będzie ci przeszkadzał, i tam spróbuj spokojnie przystawić dziecko do piersi. I pamiętaj, że malutkiemu dziecku na początku wystarczy naprawdę niewielka ilość pokarmu – a potem mleka będzie coraz jest za dużoCzasami zdarza się, że mleka jest jakby.. za dużo. Płynie zbyt szybko, a maluch się krztusi, zaś po posiłku piersi nadal są pełne, niekiedy nawet bolesne, a dziecko przecież już się najadło. Nawał pokarmu najczęściej pojawia się w 3-4 dobie po porodzie, ale może też zdarzyć się później. W takiej sytuacji po karmieniu zrób sobie chłodny okład na piersi, możesz także położyć na biust zmrożone, rozbite liście kapusty – to świetny sposób na łagodzenie nawału i zapobieganie zastojom. Możesz także zmienić pozycję do karmienia: połóż się na plecach, a niemowlę niech leży na brzuszku: w ten sposób mleko będzie płynąć wolniej a dziecko nie będzie się brodawkiNa początku „mlecznej drogi” mama może narzekać na bolesność piersi i poranione brodawki: to zdarza się dosyć często, zwłaszcza, jeżeli dziecko je łapczywie. Są różne sposoby radzenia sobie z tą dolegliwością: jedne mamy polecają kapturki ochronne w trakcie karmienia, inne – smarowanie brodawek mlekiem lub specjalnymi maściami (po karmieniu), a niektórzy doradcy laktacyjni zalecają wystawianie piersi na promienie słoneczne (czyli nic innego, jak opalanie). Z pewnością warto zadbać o odpowiednią higienę piersi (nie uciskający, dobrze podtrzymujący piersi biustonosz, bawełniane, delikatne wkładki laktacyjne, luźne ubranie z naturalnych tkanin), a także – mimo wszystko – regularne karmienie malucha, gdyż zaleganie pokarmu może prowadzić do dosyć bolesnych zastojów pokarmowych; często też zmieniaj pozycje, w których karmisz. Jeśli brodawki bolą tak bardzo, że nie jesteś w stanie karmić dziecka, zrób kilkugodzinną przerwę, a w tym czasie odciągaj pokarm laktatorem i podawaj maluchowi mleko łyżeczką (nie butelką).Zastój pokarmuNawet najbardziej doświadczonej mamie może zdarzyć się zastój pokarmu. Piersi są wtedy ciężkie, obolałe, nabrzmiałe, gorące, przepełnione i tkliwe, a mleko nie chce płynąć. Wtedy warto pomiędzy karmieniami ogrzać piersi: można użyć do tego poduszki elektrycznej albo wziąć ciepły prysznic. Następnie można zrobić delikatny (nie powodujący bólu) masaż biustu – po kilku minutach mleko powinno zacząć płynąć. Wtedy trzeba ściągnąć troszkę pokarmu, aby łatwiej wypływał, a wówczas nakarmić dziecko. Po kilku karmieniach problem zastoju powinien piersi i ropień sutkaCzasem zdarza się, że zastój pokarmu lub skaleczone brodawki mogą doprowadzić do zapalenia piersi, bolesnego schorzenia. Nie leczone zapalenie piersi lub długotrwały zastój pokarmu mogą z kolei doprowadzić do rzadkiej, ale poważnej już w konsekwencjach choroby: ropnia piersi. Jest to zakażenie bakteryjne – najczęściej atakuje nas gronkowiec złocisty. Pierś staje się bardzo bolesna, obrzmiała, zbiera się w niej ropa, która czasem wydostaje się na zewnątrz, pojawia się wysoka gorączka. Konieczna jest szybka diagnoza lekarza, który zaleci kurację antybiotykiem oraz chirurgiczne opróżnienie ropnia z zalegającej w nim wydzieliny. Zapytaj go, czy możesz nadal karmić piersią: zdania specjalistów w tym zakresie są podzielone. Ropień piersi może prowadzić do poważnych powikłań ( posocznica), dlatego nie można go karmienie piersią staje się dla ciebie problematyczne, w każdym przypadku warto skonsultować się ze specjalistą. Najlepszą pomoc uzyskasz od doradcy laktacyjnego – osoby, która zawodowo zajmuje się wspieraniem mam karmiących piersią.
Dieta niemowląt powinna być suplementowana witaminą D. Jeśli Twoje niemowlę jest karmione mieszanką, przy ustalaniu dawki należy wziąć pod uwagę ilość witaminy zawartą w mleku modyfikowanym. Schemat żywienia dzieci w pierwszym roku życia: WIEK (M.Ż.) LICZBA POSIŁKÓW NA DOBĘ*. WIELKOŚĆ PORCJI (ML) UMIEJĘTNOŚCI.
Karmienie butelką latem - zasady bezpiecznego karmienia Letnie dni to dla wielu dzieci karmionych butelką czas utraty apetytu i… częstych infekcji układu pokarmowego. Na forum pytacie, jak ich uniknąć. Oto zasady zdrowego i bezpiecznego karmienia butelką w upały. Karmienie butelką latem: jak przygotowywać mleko, by nie zaszkodziło? Trzeba to robić w sposób zalecany przez producenta, skrupulatnie przestrzegając zasad higieny. Butelki i smoczki muszą być dokładnie wymyte i wyparzone. Najlepiej wymyć je zwykłym płynem do naczyń, dokładnie wypłukać, potem wysterylizować w specjalnym urządzeniu, tzw. sterylizatorze. Zanim zaczniesz robić mieszankę, starannie umyj ręce. Następnie do butelki wlej przegotowaną i ostudzoną wodę – większość producentów zaleca, by proszek wsypywać do wody o temperaturze 50°C, a zgodnie z najnowszymi wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia, bezpieczniejsze jest rozpuszczanie proszku w wodzie o temperaturze 70°C (w której ginie więcej drobnoustrojów niż w 50°C). Mieszankę zawsze odmierzaj miarką dołączoną do opakowania – musi być idealnie sucha, bo nawet niewielka ilość wilgoci sprawi, że proszek zacznie się zbrylać. Karmienie butelką latem: jakiej wody używać do zrobienia mleka? Najlepiej butelkowanej, niskozmineralizowanej. Trzeba jednak pamiętać, że woda również się psuje; dobrze więc używać takiej w małych opakowaniach (jeśli to niemożliwe, dużą butelkę po otwarciu trzeba wstawić do lodówki, gdzie może stać maksymalnie 48 godzin). Gotujemy ją pół godziny przed przyrządzeniem mieszanki – tyle czasu potrzeba, by ostygła. Karmienie butelką latem: gdzie przygotować mleko na spacer - w domu czy na dworze? Najwygodniej i najbezpieczniej byłoby nakarmić malca przed wyjściem na spacer. Jeśli jednak planujecie dłuższą, kilkugodzinną wyprawę, dużo lepiej je zrobić na dworze. Zabierz ze sobą wtedy dwie butelki do karmienia (jedną na zapas). Do każdej wlej przegotowaną, lekko ostudzoną wodę, zatkaj koreczkiem i zapakuj do opakowania termicznego, które utrzymuje temperaturę wody. Mleko w proszku odmierz i wsyp do specjalnego pojemnika (mają je w ofercie niektóre firmy produkujące akcesoria dla niemowląt). Alternatywą dla takiego pojemniczka jest wyparzony i wytarty do sucha słoiczek. Mleko przygotuj dopiero wtedy, kiedy maluszek zgłodnieje. Uwaga na soki Podajesz je w butelce? Pamiętaj, że po otwarciu opakowania one również szybko się psują. Na spacerze albo w podróży lepiej otwierać je tuż przed podaniem dziecku. Jak długo można przechowywać mleko? Na opakowaniu mieszanek producenci informują, że produkt po przygotowaniu należy spożyć w ciągu dwóch godzin. W upalne dni lepiej jednak przygotować mieszankę tuż przed podaniem jej maluszkowi. Czy proszek do przygotowywania mieszanki musi stać w lodówce? Nie ma takiej potrzeby. Wystarczy pilnować, by opakowanie nie stało w miejscu silnie nasłonecznionym i było szczelnie zamknięte. Najlepiej przechowywać je w szafce, w temperaturze pokojowej. Najchłodniej jest w szafkach położonych tuż przy podłodze, bo nagrzane powietrze wędruje ku górze i w wyżej powieszonych szafkach jest cieplej. Mieszanki nie wolno przechowywać w miejscu wilgotnym – zawilgocony proszek będzie świetną pożywką dla bakterii. Co zrobić, gdy dziecko zje tylko odrobinę mleka i nie chce reszty? Maluszka nie wolno karmić na siłę. W takiej sytuacji najlepiej podawać dziecku więcej posiłków i częściej, ale w mniejszych porcjach. Pamiętaj tylko, że niedopite mleko należy wylać od razu po karmieniu – nie wolno podawać go dziecku ponownie do picia, bo po kontakcie ze śliną w niedopitych resztkach mnożą się bakterie, które mogą spowodować zatrucie pokarmowe. Czy mleko można rozrzedzić wodą, by dziecko się napiło? Nie. Mieszankę trzeba przygotowywać zgodnie z zaleceniem na opakowaniu. Nie wolno go rozcieńczać, bo to zmniejszy ilość witamin i składników mineralnych. Maluszkowi można podać do picia niskozmineralizowaną, przegotowaną wodę albo herbatkę dla niemowląt. Jak karmić niemowlę podczas podróży? Podobnie jak na spacerze, tylko trzeba zabrać więcej butelek i odmierzonych porcji mleka. Jeśli podróż jest dłuższa, problem może być jedynie z przegotowaną wodą. W niej po pewnym czasie również zaczynają mnożyć się bakterie, dlatego najlepiej zabrać ze sobą porcję wody na dwa karmienia (w termoopakowaniach), i zapas wody butelkowanej, którą przegotujecie po drodze. Możliwości są dwie: albo poprosicie o to obsługę na stacji benzynowej, albo przed wyjazdem kupicie czajnik samochodowy z wtyczką do zapalniczki samochodowej (cena: od 30 zł), są w sklepach turystycznych i na aukcjach w internecie. miesięcznik "M jak mama"
Karmienie butelką, na pierwszy rzut oka, nie wydaje się trudne. Wystarczy zalać ciepłą wodą porcję mleka, wymieszać i gotowe. Okazuje się jednak, że przy karmieniu butelką czyha na Ciebie wiele pułapek. Sprawdź, jakie błędy zdarzają się najczęściej i czemu lepiej ich unikać: 1.Powiększanie dziurki w smoczku W artykule Butelka – konieczność czy wybór? możecie przeczytać o zaletach i wadach karmienia dzieci mlekiem mamy różnymi sposobami, w tym butelką. Od butelki do karmienia piersią Jeśli matka, mimo posiadanej wiedzy o możliwości zaburzenia procesu karmienia piersią, nadal jest zdecydowana karmić dziecko przy pomocy butelki, chcąc podjąć w przyszłości próby karmienia bezpośrednio z piersi, powinna wiedzieć jak wygląda różnica pomiędzy techniką ssania piersi a smoczka z butelki. Dziecko w czasie karmienia piersią otwiera buzię, chwyta brodawkę, a tempo ssania dziecka determinuje tempo wypływu mleka. W każdej chwili dziecko może przestać ssać pierś, odpocząć. Karmienie dziecka butelką nie wymaga po jego stronie aż tak dużej aktywności. Z większości smoczków mleko kapie przez cały czas, jeśli trzyma się butelkę pionowo, do góry dnem, nawet jeśli dziecko nie ssie. Dziecko może być zmuszone do przełykania, również wtedy, gdy nie chce. Większość z nas nie ma pojęcia o tym, jakie są normalne zachowania jedzącego noworodka. Opiekunowie karmiąc dziecko obserwują, jak wypija ono jednym haustem mleko, myśląc przy tym, jakie musiało być głodne. I nie zdają sobie sprawy, że nie jest to ani normalne, ani komfortowe dla dziecka, które zmuszone jest do stałego połykania tylko po to, aby sobie poradzić ze zbyt dużym napływem mleka. Paradoksalnie czasami nauczenie dziecka jedzenia z czegoś innego, niż pierś matki, może uratować kamienie piersią. Jeżeli karmienie piersią jest niemożliwe, wówczas musimy nakarmić dziecko i utrzymać podaż mleka. Jeśli matka ma dostateczną ilość pokarmu – karmi nim, a jeśli niedobór – musi posiłkować się mlekiem dawczyni bądź sięgnąć po sztuczne mleko. Kolejnym krokiem jest stymulacja laktacji, aby utrzymać jej poziom na poziomie umożliwiającym zaspokojenie potrzeb dziecka, a najlepiej – dającej nadwyżki. Takie postępowanie powinno zagwarantować dostateczną ilość mleka w przyszłości. Kolejnym krokiem (najlepiej działanie równoległe) powinno być rozwiązanie problemu po stronie matki lub dziecka i (ponowne) doprowadzenie do karmienia piersią. Metoda karmienia butelką wg Dee Kassing Metoda karmienia butelką według Dee Kassing, Międzynarodowego Dyplomowanego Konsultanta Laktacyjnego IBCLC, która zdaniem konsultantki ułatwia powrót do karmienia piersią albo pozwala karmić naprzemiennie piersią i butelką. Oto kilka wskazówek, jak karmić, aby było to najbardziej zbliżone do naturalnego jedzenia: 1. Wybór smoczka Celem powinno być karmienie piersią, zatem należy wybrać smoczek dość miękki, z jak najwolniejszym wypływem, tak aby dziecko musiało ssać w celu pozyskania mleka. Najlepsze są smoczki o rozszerzającej się podstawie, które pomagają dziecku szeroko otworzyć usta. Smoczek musi być dopasowany wielkością do buzi w ten sposób, aby pozwalał dziecku na ułożenie wokół niego ust, a także zassanie jego większej części. Dziecko powinno móc oprzeć szeroko otwarte usta na podstawie smoczka. Kiedy buzia wcześniaka jest malutka to duży (długi lub szeroki) smoczek będzie utrudniał mu prawidłowe chwycenie i/lub ssanie; może powodować odruch wymiotny lub za szerokie otwarcie buzi albo ssanie tylko końcówki smoczka. Słabe dziecko może nie mieć siły ssać smoczek ze zbyt wolnym wypływem. W takim przypadku należy zmienić smoczek na taki ze średnim wypływem, dopóki maluch nie nabierze sił. Zazwyczaj usta dziecka będą dobrze ułożone na smoczku oraz będą dotykać butelki. Dziecko powinno „głęboko zasysać” butelkę, tak jak głęboko zasysana jest pierś matki. Przeciętne, donoszone dziecko nie będzie miało problemu z tym, czy smoczek jest trochę dłuższy, czy krótszy. Przecież brodawki mam są bardzo różne. Czasami trzeba kilku prób, żeby dobrać dobry smoczek dla konkretnego dziecka. Kiedy się zdecydujemy, warto mieć smoczki jednego rodzaju i nie zmieniać ich wciąż na inne. 2. Pozycja dziecka Powinna być jak najbardziej zbliżona do siedzącej, jednocześnie komfortowa dla dziecka (nie leżąca!), ułatwiająca kontrolę spływu mleka i wymagająca aktywnego ssania. Taka pozycja zapobiega zapaleniu ucha i powstawaniu próchnicy. Dobrze jest zmieniać strony trzymania dziecka w czasie karmienia i podawania butelki, co zapewnia stymulację wzroku i pozwala zachować symetrię w czasie karmienia. Przy powrocie do karmienia piersią dziecko nie powinno wówczas mieć „ulubionej” strony (piersi). Odpowiednią pozycję uzyskujemy poprzez ułożenie dziecka tak, aby: jego plecy były podparte w tej samej płaszczyźnie, co głowa (nie może być odgięta do tyłu, choć wydawałoby się, że tak będzie łatwiej napoić dziecko),głowa była wyżej niż miednica. Kontrola głowy jest zależna od ramienia dźwigni, jaką tworzy głowa względem miednicy. Im bardziej dziecko odchylone jest do tyłu, tym głowa cięższa i tym trudniej o jej aktywną kontrolę i koordynację pracy mięśni oralnych. Optymalny kąt ułożenia dziecka względem podłoża to 45 stopni. Powyższe warunki mogą być spełnione np. w takich pozycjach: trzymamy dziecko na kolanach, bokiem do siebie, pupa dziecka znajduje się pomiędzy udami karmiącego, a tułów i głowa dziecka spoczywają na przedramieniu rodzica, ułożonym od tyłu, wzdłuż ciała dziecka (rodzic musi odsunąć swój łokieć od tułowia),rodzic siedzi na podłodze z ugiętymi nogami a dziecko twarzą do niego tak, by pupa dziecka spoczywała na brzuchu rodzica, a głowa na udach, blisko kolan. 3. Podawanie butelki Należy przytrzymać smoczek w okolicy ust dziecka, opierając jego grubszą podstawę o brodę, kierując jednocześnie górę smoczka w stronę nosa. W takiej pozycji należy delikatnie dotknąć ust dziecka smoczkiem, aby je otworzyło szeroko (jak do złapania piersi). Nie należy wkładać dziecku smoczka do buzi, tylko pozwolić mu na samodzielność. 4. Technika karmienia, butelka Używać prostej butelki wielokrotnego użytku (zamiast jednorazowych woreczków) oraz trzymać ją poziomo tak, aby grawitacja nie powodowała wypływu mleka do ust dziecka tak, jak to może dziać się w butelkach o zagiętym kształcie (przy szybkim wypływie dziecko może żuć smoczek zamiast go ssać). Dziecko musi ssać smoczek w sposób jak najbardziej podobny do karmienia piersią w celu pozyskania mleka z butelki. Opiekun powinien karmić w rytmie zgodnym z karmieniem piersią. Takie karmienie pozwoli uniknąć zadławienia i/lub zachłyśnięcia się pokarmem oraz może ułatwić powrót do piersi. 5. Położenie smoczka Smoczek butelki, podobnie jak brodawka, powinien dosięgać punktu, w którym podniebienie twarde łączy się z podniebieniem miękkim. Dlatego też smoczek nie może być za krótki. 6. Częstotliwość Karmienie na żądanie, a nie zgodnie z harmonogramem. Karmienie butelką na żądanie uda się, jeśli dziecko rzeczywiście nie będzie jadło za szybko. Przyrosty wagi powinny mieścić się w granicach normy. Jeśli są bardzo duże to albo wypływ mleka z butelki jest za szybki, albo źle są interpretowane sygnały dziecka (np. zmęczenie, senność, tęsknota za mamą, a nie głód). 7. Czas jedzenia Jedzenie z butelki powinno zajmować dziecku mniej więcej około 20 minut. Jeśli dziecko zjada całą swoją porcję w mniej niż 10 minut, może to oznaczać, że mleko leci zbyt szybko. Jeżeli natomiast karmienia regularnie trwają ponad 30 minut – może to oznaczać, że dziecko nie jest w stanie efektywnie ssać z butelki. Należy upewnić się czy w smoczku rzeczywiście znajduje się dziurka, jak również odrzucić smoczki, z których wypływ mleka jest zbyt szybki lub zbyt wolny. Jedzenie w umiarkowanym tempie zapobiega przekarmianiu dzieci, ponieważ organizm niemowlaka potrzebuje czasu, aby doznać uczucia sytości na długo wcześniej zanim żołądek zostanie przepełniony. 8. Odbijanie Początkowo dziecko wymaga niekiedy częstszego odbijania niż nam się wydaje – nie tylko na zakończenie jedzenia, ale i w trakcie, gdyż podczas nauki może ono połykać sporo powietrza. Dziecko połyka powietrze przy nieprawidłowej pracy języka, zbyt płytkim ssaniu. 9. Objawy najedzenia Jeśli wydaje nam się, że dziecko może być najedzone, należy wyjąć smoczek z jego ust i zbliżyć go do ust w ten sam sposób jak na początku karmienia. W takiej sytuacji dziecko może szybko oraz chętnie złapać smoczek. Należy wtedy kontynuować karmienie przez mniej więcej kolejne 10 połknięć i ponownie wykonać tę samą czynność. To jest sposób na zapytanie dziecka „Chcesz jeszcze?” Jeśli dziecko odmówi wzięcia smoczka do ust, to jest jego odpowiedź „Nie”. Jeśli zdrowy noworodek / niemowlę zaśnie w czasie karmienia, wówczas nie należy go budzić. Kontrola nad jedzeniem Zdaniem Dee Kassing, IBCLC: „W momencie, kiedy oddamy dziecku kontrolę nad jedzeniem oraz pozwolimy mu jeść tyle ile potrzebuje, to stworzymy szansę na to, że nie będzie ono zjadać zbyt mało lub zbyt dużo mieszanki”. Prawidłowe karmienie Zobaczcie, w jaki sposób może wyglądać prawidłowe karmienie dziecka butelką: Pozycja karmienia pokazana przez fizjoterapeutę Pawła Zawitkowskiego (z kontrolą za głowę) może wydawać się prosta, jednak wielu opiekunów stosuje ją w sposób nieprawidłowy. Rodzice często nie potrafią utrzymać głowy w płaszczyźnie pleców i odginając ją karmią dziecko niewłaściwie. Dlatego też bezpieczniej jest karmić, gdy całe przedramię rodzica jest wzdłuż tułowia dziecka, a głowa dziecka w zgięciu łokciowym rodzica. Stosowanie się do powyższych wskazówek prawdopodobnie przyniesie korzyści, ponieważ: niemowlę otrzyma odpowiednią ilość pokarmu, łatwiej będzie ustalić porcję odciągniętego mleka zgodną z zapotrzebowaniem dziecka,można zminimalizować objawy podobne do kolki z powodu przejedzenia dziecka,może ułatwić powrót do piersi, a w przypadku równoległego karmienia piersią i butelką zmniejszy ryzyko odrzucenia piersi przez dziecko. Łatwiej i wygodniej? Karmienie niemowlaka butelką często jest oceniane jako łatwiejsze i wygodniejsze, bo: widać ile dziecko zjadło,szybki wypływ mleka może spowodować podanie zbyt dużej ilości pokarmu i wywołać senność u dziecka, a tym samym ominięcie kolejnego karmienia z piersi,nie musi karmić tylko mama. Karmienie butelką może również stwarzać pokusy podania w butelce mieszanki sztucznej, wody czy innych płynów. Wszystkie te działania w konsekwencji mogą doprowadzić do zmniejszenie kontaktu matki z dzieckiem, ograniczenia karmienia piersią czy nawet zbyt wczesnego odstawienia z powodu odrzucenia piersi lub spadku laktacji do poziomu niezabezpieczającego zapotrzebowania dziecka. Butelka a zalecenia WHO Dlatego zawsze trzeba mieć na uwadze, że karmienie dziecka butelką (czasami tylko kilkukrotne) może doprowadzić do bezpowrotnego odrzucenia przez dziecko pierś, czy zaburzenia laktacji. Światowa Organizacja Zdrowia nie zaleca karmienia butelką, bo stanowi ona potencjalne zagrożenie dla karmienia piersią. Zasadą jest, że zdrowe niemowlę nie powinno być karmione butelką przed 12 tygodniem życia (wyjątkiem są sytuacje szczególne ze względu na stan zdrowia dziecka), ani po ukończeniu 6 miesiąca. Zbyt wczesne podanie butelki może zaburzyć laktację i technikę ssania piersi, a po 6 miesiącu życia niemowlę powinno jeść i pić z ogólnodostępnych naczyń. Zbyt długie karmienie dziecka butelką może powodować zaburzenia logopedyczne, ortodontyczne oraz karmienia. Podsumowanie Z uwagi na powyższe wskazane jest w przypadku noworodka dokonać wyboru jednej z alternatywnych metod karmienia, niezależnie, czy do podania odciągniętego mleka, czy sztucznej mieszanki. Warto też podkreślić, że w sytuacji dokarmiania dziecka butelką najpierw należy przystawić je do piersi, a dopiero później podać butelkę z mlekiem (odciągniętym lub sztucznym), stosując się do powyższych zasad. Zarówno karmienie mieszane (mleko z piersi oraz mieszanka sztuczna), jak i karmienie noworodka odciągniętym pokarmem / mieszanką dobrze jest skonsultować z doradcą laktacyjnym. Natomiast praktyczne informacje o sposobach karmienia oraz prawidłowych zasadach pielęgnacji niemowlaka wraz z instruktażem można otrzymać podczas wizyty u fizjoterapeuty. Artykuł przygotowano w oparciu o konsultację z mgr rehabilitacji Agnieszką Słoniowską, Terapeutą NDT-Bobath, Terapeutą Integracji Sensorycznej, Warszawa. tłum. Marta Siwińska Źródła: „Warto karmić piersią. I co dalej”, Magdalena Nehring – Gugulska.„How to bottle feed the breastfed baby”, as a Tool to Reinforce Breastfeeding”, Baby to a Bottle: When a Breastfed Baby is Bottle-fed”, of bottles, cups, and dummies on breast feeding in preterm infants: Randomised controlled trial”, instruktażowe z bazy YouTube: wyróżniający: zdjęcie z archiwum Fundacji „Mlekiem Mamy”.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca wyłączne karmienie piersią do ukończenia przez dziecko 6. miesiąca życia, kontynuację tego sposobu żywienia do ukończenia drugiego roku życia i dłużej, przy jednoczesnym wprowadzaniu pokarmów uzupełniających. Kobiety często napotykają jednak trudności podczas karmienia piersią.
Noworodek czy kilkumiesięczne niemowlę jest głodne co 2-3 godziny, a nawet częściej. To oznacza, że także na spacerze, w urzędzie czy w sklepie może nagle zacząć głośno domagać się piersi. Co zrobić, gdy maluch chce jeść, a do domu daleko? Jak karmić w miejscach publicznych? Karmienie w miejscu publicznym? Naturalne, a jednak krępująceKarmienie piersią to jedna z najbardziej naturalnych ludzkich czynności: do tego przecież służą piersi, aby nimi karmić. Jednak robienie tego w miejscach publicznych, poza zaciszem domowym, może się spotkać nie tylko z niepochlebnymi spojrzeniami, ale także niewybrednymi komentarzami czy nawet szczerym oburzeniem. Mimo wszystko, czasem jednak musimy nakarmić niemowlę poza domem i nie zawsze uda nam się znaleźć pokój dla matki karmiącej. Warto przy tym zdawać sobie sprawę, że jeśli nawet dla nas samych nie jest to krępujące, to może być żenujące dla innych – i należy wziąć to pod w miejscach publicznych a typ mamyWiększość mam posiada zdecydowane poglądy na temat publicznego karmienia piersią. Można wyróżnić trzy najczęstsze typy zachowań:mama wstydliwa: uważa karmienie piersią przy innych za wstydliwe, nie robi tego także przy innych osobach z rodziny – mamie, cioci, czy nawet przy mężu. Nigdy nie karmi dziecka piersią, jeśli nie może się gdzieś schować. Jeśli maluch musi zjeść poza domem, odciąga pokarm wcześniej laktatorem i podaje mleko butelką, albo cierpliwe znosi płacz głodnego niemowlaka, starając się jak najszybciej wrócić do naturalna: uważa, że karmienie piersią to najbardziej naturalna rzecz pod słońcem. Rzadko rozstaje się z dzieckiem, więc karmi je wszędzie: w parku, w sklepie, na imieninach u cioci. Sądzi, że kobiety powinny mieć prawo do karmienia malucha piersią wszędzie, rzadko kiedy jest skrępowana podczas podawania dziecku piersi publicznie, a widok mamy karmiącej uważa za ogromnie ostrożna: przyznaje, że karmienie piersią jest sprawą naturalną, ale obawia się, że może to krępować innych. Stara się karmić dziecko w miejscach ustronnych, jednak gdy maluch gwałtownie domaga się jedzenia, karmi również publicznie, osłaniając pierś, aby nie było jej widać. Bez obaw karmi przy bliskich osobach, jednak nie robi tego w towarzystwie osób nieznajomych, w restauracji czy w galerii wskazówek podczas karmienia piersią w miejscach publicznychBez względu na to, jaką jesteś mamą, jeżeli zdarzy ci się karmić malucha w miejscu publicznym, pamiętaj o kilku ważnych sprawach:załóż odpowiednie ubranie – oczywiście jeszcze przed wyjściem z domu. Najwygodniejsze są biustonosze dla mam karmiących i specjalne bluzki do karmienia, z małą klapką, które osłaniają pierś przed spojrzeniem osób postronnych (zdjęcia w galerii pod artykułem)znajdź właściwe miejsce – dla ciebie i dla dziecka dobrze byłoby, aby było zaciszne, z dala od hałasu i tłumu. W centrum handlowym czy w parku wybierz ławeczkę w bocznej alejce, w urzędzie, na dworcu – o ile nie ma pokoju dla matki z dzieckiem – znajdź pusty korytarz lub poczekalnię. Na przyjęciu lub w domu, jeśli masz gości - wyjdź do drugiego pod ręką co potrzebne – w zasięgu ręki połóż torebkę, pieluszkę tetrową, kocyk dla dziecka i wszelkie inne rzeczy, których będziesz dyskretna – jeśli karmienie piersią nie jest dla ciebie krępujące, weź pod uwagę odczucia innych i staraj się nie zawstydzać innych. Gdy karmisz, nie szukaj kontaktu wzrokowego z innymi, spróbuj zasłonić pierś, obrócić się tyłem, zasłonić wózkiem. Obnoszenie się z karmieniem piersią raczej nie należy do dobrego nie karmić piesią?Mimo tego, że karmienie piersią – także publicznie – jest coraz bardziej popularne, nadal istnieją takie miejsca, w których karmić po prostu nie wypada. Za najbardziej krępujące uznaje się:przy stole (np. na przyjęciu, w restauracji) – zwykle stół znajduje się nieco pod linią biustu, dlatego inne osoby doskonale mogą zobaczyć twoją nagą pierś. Jeśli karmisz przy stole, usiądź bokiem, przykryj biust apaszką lub kościele – tu karmienie malucha piersią mogłoby zakłócić przebieg mszy lub przeszkadzać innym w skupieniu. Jeśli dziecko jest głodne, wyjdź na zewnątrz lub usiądź np. w korytarzu przed szkole lub przedszkolu – wbrew pozorom, to nie najlepsze miejsce na upowszechnianie naturalnego karmienia. Twój nagi biust – nawet jeśli nie jest całkiem odsłonięty – może wywołać sporą sensację, a nie chciałabyś chyba karmić w towarzystwie grupki rozchichotanych kilku – lub nasto- latków? Jeśli twój malec zgłodniał, zawsze możesz nakarmić go np. w gabinecie pielęgniarki, pustej szatni lub ewentualnie w sądzicie o publicznym karmieniu piersią?
U dzieci karmionych sztucznie język i wargi mogą być bardziej wiotkie, a pionizacja języka jest słabsza (utrudnienie wymawiania niektórych głosek). (1) Dziecko jedząc pokarm z piersi mamy musi włożyć więcej wysiłku w ten proces co wzmacnia mięśnie, a to ma wpływ na późniejszą mowę dziecka. 3. Oddychanie.
Rodzice karmiący swoje dzieci butelką borykają się z wieloma różnymi wątpliwościami. Postaramy się rozwiać przynajmniej niektóre z nich. Podobno niemowlęta karmione mlekiem modyfikowanym trzeba dopajać. Co zrobić, gdy dziecko nie chce pić nic poza mlekiem? Nic na siłę. Wielu dzieciom wystarcza woda zawarta w przygotowanej mieszance. Niemowlę karmione sztucznie warto dopajać głównie w upały lub wtedy, gdy oddaje twarde stolce i z trudem robi kupkę. Ale nawet wówczas można jedynie proponować malcowi dodatkowe płyny. Najlepiej podsuwać mu niewielkie ilości naraz - jeśli nie chce pić z butelki, może przekona go łyżeczka lub kubeczek z ustnikiem? Najzdrowszym napojem jest niegazowana woda mineralna (trzeba ją przegotować). Warto pamiętać, że w ciągu doby malec może wypić nie więcej dodatkowego płynu, niż dostaje mleka na jedno karmienie. I najlepiej, by nie wypijał tego naraz, lecz w dwóch, trzech porcjach. Większą ilość płynów trzeba podać w wyjątkowych okolicznościach - gdy dziecku grozi odwodnienie (przy biegunce, wymiotach, gorączce). Czy butelki dla noworodka można myć w zwykłej zmywarce? Dla niemowlęcia do 6. miesiąca życia akcesoria do karmienia i smoczki lepiej myć ręcznie z użyciem delikatnego płynu do mycia naczyń, dokładnie płukać i sterylizować zgodnie z zaleceniami producenta. Butelki z dużą ilością zarysowań i smoczki noszące ślady zużycia trzeba koniecznie wymienić na nowe, bo na nierównej powierzchni gromadzą się zanieczyszczenia. Dlaczego czasem pod koniec posiłku dziecko zaczyna prężyć się i płakać? Co może mu w takiej sytuacji pomóc? Najprawdopodobniej przyczyną jest połknięte w czasie jedzenie powietrze, które nagromadziło się w jelitach i sprawia ból. Najlepiej w połowie karmienia przerwać posiłek i podnieść malucha do odbicia - można go ułożyć na swoim ramieniu lub brzuszkiem na kolanach. Resztę porcji należy podać, dopiero gdy dziecku się odbije. Połykanie powietrza, a w konsekwencji bolesny dyskomfort w brzuchu, zdarza się zwłaszcza niemowlętom, które jedzą zbyt łapczywie. Warto w takiej sytuacji wypróbować butelkę antykolkową albo smoczek typu "slow flow" (o wolniejszym przepływie) lub smoczek wyposażony w dodatkowy za-worek antykolkowy. Jeśli dolegliwości nie miną, warto skonsultować się z lekarzem. Być może trzeba zmienić mieszankę na lepszą dla szczególnie wrażliwego brzuszka. Czy w nocy można podawać niemowlęciu butelkę? Młodsze niemowlę może w nocy nawet dość często domagać się karmień - jest to zrozumiałe i naturalne. Starsze, zwłaszcza takie, które ma już pierwsze zęby, powinniśmy od nocnych karmień stopniowo odzwyczajać (w nocy malec może do woli pić czystą wodę). Pamiętajmy, że dziecka nie wolno karmić na leżąco - w tej pozycji malec może się zakrztusić. Bezpieczniej jest wyjąć go z łóżeczka i nakarmić, trzymając w ramionach - to zaspokaja też bardzo ważną potrzebę bliskości, czułości, dotyku. Poza tym po karmieniu i tak warto niemowlę podnieść, by mu się odbiło. Nie jest także dobrze karmić dziecko przez sen. Podawajmy malcowi butelkę wtedy, gdy poczuje głód i obudzi się na jedzenie, a nie wtedy, gdy wydaje nam się, że powinien zjeść swoją porcję. Jak odzwyczaić od nocnych karmień mlekiem modyfikowanym ośmiomiesięczne niemowlę, które wciąż budzi się na mleczny posiłek? Jeśli maluchowi trudno zaakceptować od razu tak wielką zmianę, można nocne mleko stopniowo rozcieńczać wodą (tzn. co noc rezygnować z kolejnej miarki mleka, aż zostanie tylko woda). Niemowlę w tym wieku zdobywa mnóstwo nowych umiejętności i w dzień żal mu czasu na jedzenie - dlatego nadrabia w nocy. Warto zadbać, by maluch w ciągu dnia miał warunki do spokojnego posiłku i odpowiednio się na- jadał, a wieczorem podać bardziej kaloryczny posiłek - mleko wzbogacone kleikiem lub kaszkę zbożową (do podania łyżeczką). Co zrobić, jeśli po zmianie mleka modyfikowanego na następne dziecko ma zaparcie? Wrócić do dawnej mieszanki czy zmienić ją na jeszcze inną? Częste zmiany mleka modyfikowanego nie wpływają dobrze na układ pokarmowy niemowlęcia. Lepiej wstrzymać się z tą decyzją. Być może jest to reakcja organizmu np. na większą zawartość żelaza w mieszance. Każda zmiana mieszanki to mała rewolucja - układ pokarmowy musi mieć czas na przystosowanie się do nowej diety. Jeśli w stolcu poza konsystencją nie ma nic niepokojącego (np. śluzu albo krwi) i maluch ogólnie ma się dobrze, zwykle problem jest przejściowy i wystarczy doraźna pomoc. Niemowlę cierpiące na zaparcia powinno dużo pić. Warto też podawać mu probiotyk. A jeśli problem trwa tygodniami, trzeba skonsultować się z lekarzem - być może potrzebne będzie leczenie farmakologiczne lub rzeczywiście (uzasadniona wówczas) zmiana mieszanki. Niektóre dzieci nie chcą jeść łyżeczką. Czy takiemu półrocznemu niemowlęciu można podawać zupę przez smoczek? Prędzej czy później każde dziecko nauczy się jeść łyżeczką. Rewolucję w sposobie jedzenia z pewnością zapoczątkuje dzień, w którym maluch będzie już na tyle pewnie siedział, by samodzielnie mieszać łyżką w misce zupy - takiej uciechy na pewno sobie nie odmówi! Do tego czasu warto niestrudzenie przekonywać go do łyżeczki. Może warto wypróbować inny kształt lub bardziej miękką łyżeczkę, która nie będzie urażać dziąseł? Jeśli nie zupa, to może malca skusi przecier owocowy? Do jedzenia przez smoczek łatwo dziecko przyzwyczaić, a trudno je odzwyczaić. Poza tym gdy malec dostaje zupę w butelce, nie ma szans na ćwiczenie przeżuwania i połykania papkowatej konsystencji. Jedzenie łyżeczką pokarmów, stopniowo coraz mniej rozdrobnionych to także profilaktyka wad zgryzu i trening aparatu mowy. Jaką mieszankę podać siedmiomiesięcznemu niemowlęciu dotąd karmionemu naturalnie, "jedynkę" czy "dwójkę"? Dla dziecka po 6. miesiącu życia odpowiednie jest mleko oznaczone cyfrą 2 i nie ma znaczenia, czy wcześniej maluch zaliczył etap "jedynki", czy nie. "Dwójka", czyli mleko następne, ma skład, który lepiej zaspokaja potrzeby starszego niemowlęcia. Czy niemowlę może używać smoczków i butelek, które zostały po starszym rodzeństwie? Lepiej byłoby zafundować kolejnemu potomkowi własny komplet akcesoriów. Używane smoczki najlepiej wymieniać najdalej co 3 miesiące, ale nawet jeśli niezbyt sfatygowany smoczek poleży kilkanaście miesięcy w szafie, nie będzie już pierwszej świeżości. Butelki wykonane są z bardziej wytrzymałego tworzywa, ale i je trzeba wyrzucić, gdy mają wyraźne ślady zużycia (np. matowe ścianki). Niemowlęta karmione butelką powinny jeść co trzy godziny, ale nie zawsze jest to możliwe. Co zrobić, jeśli karmienie wypada o 19, a wieczorna kąpiel o 20? W takiej sytuacji można opóźnić kąpiel albo wyjątkowo podać mleko wcześniej. Nic się nie stanie, jeśli jednorazowo w ciągu dnia przerwa między posiłkami będzie krótsza niż ustalone 3 godziny. Czy jeśli alergiczne dziecko nie toleruje smaku hydrolizatu białkowego, można złagodzić go, mieszając ze zwykłym mlekiem modyfikowanym? Nie. Hydrolizat białkowy zawiera białko zhydrolizowane, czyli rozłożone na drobniejsze cząsteczki (peptydy, amino- kwasy), które nie mają już właściwości alergizujących. Jeśli do hydrolizatu dodamy choćby jedną tylko miarkę zwykłej mieszanki, posiłek będzie nadal zawierał alergeny, które uczulają dziecko. Trzeba więc jak najszybciej przejść całkowicie na hydrolizat białkowy. Gorzkawy smak preparatu można natomiast próbować złagodzić dodatkiem glukozy (propozycja dla młodszego niemowlęcia) lub kaszki owocowej (dla starszego). Jakie mleko powinno się podawać rocznemu dziecku, które do tej pory piło mleko oznaczone symbolem HA 2? W sklepach znajdziemy mleko oznaczone symbolem HA 3 przeznaczone dla niemowląt po 8. miesiącu życia, ale nie ma na rynku mieszanek hipoalergicznych i hydrolizatów przeznaczonych wyraźnie dla starszych dzieci (w wieku 1-3 lat). Na szczęście większość maluchów stopniowo wyrasta z alergii na białko mleka krowiego. Po pierwszych urodzinach wiele dzieci ma już tę chorobę za sobą (wtedy stopniowo wprowadzamy do diety zwykłe mleko modyfikowane ). Oczywiście nie wszystkie. Na szczęście "dwójka" nadaje się także dla starszych alergików, więc spokojnie można ją podawać tak długo, jak tylko jest taka potrzeba. NIE PRZEJMUJ SIĘ, JEŚLI DZIECKO: Zjada nieco mniej lub więcej niż zwykle jego rówieśnicy. Woli jeść częściej, ale mniejsze porcje. Ma zmienny apetyt, ale według wskazań siatek centylowych rozwija się harmonijnie. Nie tylko butelka Mleko modyfikowane, podobnie jak pokarm mamy czy wodę, możemy podawać dziecku na różne sposoby - nie tylko w butelce najczęściej kojarzonej z mlekiem. Uwieńczona smoczkiem butelka to dobre rozwiązanie dla małych niemowląt, ale jeśli maluch jest jedynie dokarmiany mieszanką, dodatkowe porcje mleka możemy podać pipetką, strzykawką czy z wyprofilowanego kieliszka. Pięcio-, sześciomiesięczny maluch może już z powodzeniem pić mleko z kubeczka z ustnikiem lub zwykłym, zaokrąglonym rantem. Im wcześniej maluch pożegna się ze smoczkiem butelki, tym lepiej dla jego zębów.
Karmienie butelką wiąże się z koniecznością dopasowania odpowiedniej butelki i smoczka dostosowanych m.in. do wieku dziecka. Butelki po każdym karmieniu powinny być starannie czyszczone, a smoczek po pewnym czasie użytkowania regularnie wymieniany. Mleko modyfikowane dostosowuje się do wieku dziecka.
Karmienie butelką wymaga większej rozwagi ze strony świeżo upieczonej mamy niż karmienie piersią. Dziecko karmione piersią naturalnie otrzymuje taką ilość pokarmi, jakiej potrzebuje. Przy karmieniu z butelki łatwo o przekarmianie dziecka. Dziecko powinno być karmione butelką na żądanie, czyli wtedy, kiedy poczuje głód. Młoda mama musi więc nauczyć się także odróżniać, kiedy płacz dziecka oznacza, że maleństwo jest głodne, a kiedy po prostu chce się przytulić. Zobacz film: "Jak pozbyć się ciemieniuchy?" 1. Jak często karmić butelką? Dziecko, ze względu na małą pojemność brzuszka musi jeść, mniej więcej co 3 godziny - chociaż różne maluchy mają różne potrzeby. Przez pierwszy miesiąc trzeba po prostu obserwować dziecko i podawać mu butelkę wtedy, kiedy jest głodne, także w nocy. Po pierwszym miesiącu życia dziecka, zmęczeni nocnym karmieniem rodzice mogą zacząć próby przyzwyczajania dziecka do tylko jednego nocnego karmienia. Kiedy dziecko skończy pół roku, można odzwyczajać go odkarmienia w nocy. Ilość zalecanego pokarmu jest uzależniona od rodzaju mleka dla dziecka. Każda mieszanka mleczna ma zalecenia co do jej ilości w jednej porcji. Bardzo ważne dla mam karmiących butelką jest rozpoznawanie, co oznacza płacz dziecka. Maluch płacze, bo jest głodny lub: bo mu zimno, bo ma niewygodną pieluszkę, bo chce się przytulić, bo za dużo się wokół niego dzieje, bo boli go brzuszek. 2. Na co uważać przy karmieniu butelką? Przekarmianie dzieci karmionych butelką jest dość powszechne. Mamy widząc apetyt maluszka, nie mogą się mu oprzeć i dolewają więcej mleka, niż mówią zalecenia. Oczywiście, niewielkie odstępstwa od normy nikomu nie zaszkodzą. Jednak ciągłe przekarmianie dziecka (np. 100 ml więcej niż mówią zalecenia) może się odbić na jego zdrowiu - prowadząc do otyłości w dorosłym życiu i wszystkich związanych z nią zagrożeń i chorób. Przy karmieniu butelką trzeba także zwracać uwagę, czy dziecko wypija tyle, ile mówią zalecenia. Jeśli jest to niewiele mniej lub więcej, nie ma się czym martwić. Jeśli jednak wypija więcej niż połowę, porozmawiaj o tym z pediatrą. Kolejnym częstym problemem przy karmieniu butelką jest wybór smoczka. Smoczek dobieramy do wieku i wielkości dziecka. Trzeba też obserwować maluszka, jak długo pije mleko z butelki. To czas jedzenia powie nam, czy dziurki w smoczku są za duże lub zbyt małe. Prawidłowo, wypicie butelki powinno dziecku zająć około 10-15 minut. Jeśli karmienie z butelki trwa dużo krócej, dziecko pije zbyt szybko (może to prowadzić do bólu brzucha dziecka!), bo dziurki w smoczku są za duże. Jeśli trwa to dłużej, dziecko pije zbyt wolno, bo w smoczku są za małe dziurki. Powolne picie prowadzi do ochłodzenia się mleka. Młoda mama musi pamiętać, że mieszanki mleczne trzeba przygotowywać tuż przed karmieniem i na jedną porcję. Lepiej nie przechowywać mleka modyfikowanego przez dłuższy czas, na później. Po przygotowaniu posiłku można szybko schłodzić mleko i schować je do lodówki, ale lepiej z tym nie przesadzać. Także temperatura mleka z butelki to problem dla wielu mam. Powinno to być 36 st. C, czyli po prostu temperatura ciała. Przy sprawdzaniu temperatury na przegubie dłoni, mleko powinno być ciepłe, ale nie parzące. Trzeba uważać na mleko z mikrofalówki - nie będzie podgrzane jednolicie, mieszamy je i dopiero wtedy sprawdzamy temperaturę. polecamy
d5h7QZW.
  • 5gslrfshoj.pages.dev/84
  • 5gslrfshoj.pages.dev/54
  • 5gslrfshoj.pages.dev/49
  • 5gslrfshoj.pages.dev/21
  • 5gslrfshoj.pages.dev/82
  • 5gslrfshoj.pages.dev/93
  • 5gslrfshoj.pages.dev/12
  • 5gslrfshoj.pages.dev/54
  • dziecko cmoka przy karmieniu butelką